Wczoraj wracając z Białegostoku na bardzo ruchliwej drodze znalazłem martwą samicę Kapturki i samicę Wróbla
Co ciekawe ta Kapturka leżała na samym środku drogi, i gdy juz po nia szedłem przejechało jeszcze kilka samochodów w tym tir i żaden na nią nie najechał ufff
Pióra kruka mają niestety swój charakterystyczny zapach, i w całości na pewno go się nie pozbędziesz :) możesz wsadzic pióra w letnią wodę obmyć mydłem i wysuszyć, zapachu całego nie zlikwidujesz ale być może chociaż po części będzie mniej śmierdzieć
A piórka pachną padliną czy naturalnym kruczym zapachem ? Jeśli naturalnym to z czasem powinien się zneutralizować, ale jeśli pióra będą szczelnie zamknięte, to zapaszek będzie się długo utrzymywał. Ja to bym go zostawił, niezapomniana woń
Zaległa Makolągwa znaleziona przy szosie
oraz dzisiejszy as przestworzy każdy zapewne wie o kogo chodzi
pomimo złego stanu udało się odratować wystarczającą liczbe piór
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach