Strona Główna

 Użytkownicy  Użytkownicy  Grupy  Rejestracja  Zaloguj Skrzynka
Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze Zbiory
Autor Wiadomość
Raven

Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 117
Wysłany: 2016-07-07, 15:12   

ararauna, Ale po co pisać każde oddzielnie znalezisko? Odczekaj miesiąc czy tydzień i wtedy zdawaj raporty.
 
     
REKLAMA 

Dołączyła: 04 Wrz 2015
Posty: 38
Wysłany: 2016-07-07, 21:40   

 
     
Nuggetsio 

Wiek: 25
Dołączyła: 04 Wrz 2015
Posty: 38
Wysłany: 2016-07-07, 21:40   

Taśma i kartki w kratkę? Trochę niepraktyczne, strasznie się to grube robi wszystko przy większych zbiorach. Polecam kupić segregator (najlepiej bez takiej "wajchy" bo jest niepraktyczna i przeszkadza) i klej introligatorski - klej do kartonu. Jest biały, gdy wyschnie - przezroczysty.

Zaleta jest taka, że nie szpeci piór i można je odczepić bez zrywania papieru z kartki. Minusy - musi wyschnąć.

Ewentualnie kup biały papier samoprzylepny z jednej strony, ale to raczej dla większych piór, ziębie są malutkie.

Z klejem, niewyschniętym, to wygląda tak:

 
     
ararauna

Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 9
Wysłany: 2016-07-09, 11:34   

Poszukam takiego kleju. Dziękuję za pomoc.
 
     
ararauna

Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 9
Wysłany: 2016-07-09, 11:58   

Zdecydowałam, że w jednym poście będę zamieszczała 3 znaleziska. Więc:
Z najnowszych pióra skowronka:

Z 4 lipca pióra sowy śnieżnej:

I z baaaardzo dawna pokląskwa:


To na tyle ;)
 
     
accipiter 

Wiek: 25
Dołączył: 25 Cze 2014
Posty: 57
Skąd: spod Giewontu
Wysłany: 2016-07-10, 17:19   

Dawno nic nie pisałem więc sporządzam na szybko raport z maja i czerwca. Dużo nie nazbierałem ale wpadło kilka ciekawych znalezisk. Na początek wymienię 3 sterówki z urala które leżały w błocie praktycznie obok wejścia do internatu w którym mieszkam. Skąd się tam wzięły? Nie mam pojęcia. W Bieszczadach znalazłem oskub jarząbka z wybrakowanymi lotkami ale za to sterówki w sumie wszystkie (brakuje chyba jednej). Wypierzoną sterówkę tego ptaka znalazłem też w Tatrach. Z myszaka 3 lotki i kilka mniejszych piór przy patrochach zapewne dzika w lesie. Nad stawami w Lesku pióro samicy stawara i 2 zleżałe lotki młodego bielika. Wyjazd na północ podkarpacia zaowocował starym oskubem wilgi oraz palcem juv bielika i dwoma jego okrywami. Niedaleko domu znalazłem rewir jastrzębia i w nim kilka wypierzy samicy. Jego ofiary to same kwiczoły i szpaki. Nie skubie nic ciekawego. Sąsiad gentilisa krogulec też coś rzucił i też poluje tylko na drozdy. Dodatkowo pojedyncze wypierza puszczyka i gentilisa. Z sów wymienię jeszcze oskub juv puszczyka i masę wypierzonych piór uszatki w młodniku śródpolnym. To by było na tyle. Zobaczymy co przyniosą wakacje i pierzenia. Pozdrawiam.







 
     
herbata 

Wiek: 26
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: żory
Wysłany: 2016-07-31, 18:05   

Witam mój z raport z Lipca.
Pod gniazdem nigry za dużo się nie działo ale kilka piór zgubił ( w tym roku jeden osobnik ).
Jastrząb słabo się pierzył ale apetyt na gołębie miał :D dosłownie nie skubną nic innego tylko gołębie. Uszatka za to się popisała oskubem WILGI, a i też jedną z uszatek jastrząb dorwał a jeszcze inną zabiło auto.
Pióra wypierzone to głównie z uszatki, myszaków i jastrząb ale jakiegoś szaleństwa nie było, co dziwne pustułka wypierzyła mi lotkę w lesie a tak to głównie koło bloków w mieście. Urala mi spłoszyli przy wycince :/ Trzmielas zgubił jedną lotkę i trzy okrywy. Strasznie mało myszaka w tym roku, w tamtym roku 29 p lotek a w tym tylko 8...
Lipiec jak dla mn słaby miesiąc.





Gniazdo :

reszta gentilisa :
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/076222c6998ded38][/URL]
 
     
accipiter 

Wiek: 25
Dołączył: 25 Cze 2014
Posty: 57
Skąd: spod Giewontu
Wysłany: 2016-08-02, 17:43   

A więc lipiec. Miesiąc względny, bez żadnych piórowych ekscesów. Miałem naprawdę mało czasu na chodzenie. Zacznę od krogulca. "Moje" ptaki z rewiru znalezionego w tamtym roku pierzą dużo słabiej niż rok temu. Teren jest ciężki do chodzenia więc zapewne sporo piór przepadło i nic na to nie poradzę. Znalazłem też drugi rewir ale tam również bez cudów. To samo z oskubami. Nic wartego zabrania. W rewirze gentilisa dwa palce samicy i trochę jej mniejszych piór. Runo leśne i podszyt w rewirze są strasznie bogate i na pewno masa piór poszła w jodłowe podrosty... Również poza rewirem znalazłem kilka wypierzy z jastrzębia. Następnie coś z uszatki, myszak (też słabizna), lotka pustułki i sterówka jarząbka (chyba najciekawsze znalezisko). Ogólnie stwierdzam że mam bardzo dobre tereny z fajnymi gatunkami (Tatry i podhalańskie lasy i laski śródpolne) ale wszystko jest tak zakrzaczone że jedyny sposób to chodzenie i szukanie "czystszych" powierzchni gdzie po prostu łatwiej coś wypatrzeć.

po lewej rewir z tamtego roku, luźna lotka spoza rewirów i nowy, znaleziony w tym roku




 
     
SylweK 
pierzasty wariat


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 566
Skąd: Podlasie
Wysłany: 2016-08-02, 19:20   

Ruch w temacie znaleziskowym trwa więc i ja dołoże cegiełkę :)
Jako że dawno nic nie pisałem więc notka będzie z trzech ostatnich miesięcy. Niestety ale takiej ,,bryndzy" w terenie daaawno nie miałem. Cała masa pospoliciaków i zaledwie kilka ciekawszych znalezisk sprawiły że jakoś nie specjalnie ciągnie mnie w teren.
W maju sporo trupków zarówno przy drogach jak i przy torach, z wartych wymienienia jedynie Bąk (siemianówka). Przeszukując lasy i brzeg siemianówki natrafiłem na zgryz łyski, rybitwy czarnej oraz jakiejś gąski, w lasach mnóstwo pospoliciaków, ciekawy był tylko oskub Czyża (dla mnie nadal spora rzadkość)
Czerwiec to kontynuacja przygody z trupkami lecz również bez rewelacji, co jedynie rozwalony bociek przy DK19 reszta nie warta wymieniania. Spadła za to liczba oskubów z ciekawszych młody dzięcioł czarny.
Ostatni miesiąc również był słabiutki. Spadła liczba oskubów jak i trupków, z trupków co jedynie pleszka i wilga dały satysfakcje. Jeśli chodzi o oskuby to na swoim terenie znalazłem tylko 2 oskuby i 2 zgryzy brzegówek (brak czasu na chodzenie po lasach) sytuacje uratowała siemianówa, wpadły zgryzy: rybitwy czarnej x3 rybitwy rzecznej, kszyka, krwawodzioba, śmieszki i łyski.
Ciekawostka na koniec :D przez 3 miechy nie znalazłem ani jednego pióra drapola, nawet zwykłego myszaka.
Jak na razie zawodze po całości :roll:


_________________
only birds
 
     
accipiter 

Wiek: 25
Dołączył: 25 Cze 2014
Posty: 57
Skąd: spod Giewontu
Wysłany: 2016-08-02, 22:48   

Kurde żadnego drapola przez taki czas? Dziś nad Siemianówką gadożer latał. Tosz to wystarczy w jakiś zagajnik wejść i już coś leży.
 
     
szczyglak05 
Administrator

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 762
Wysłany: 2016-08-03, 10:01   

Mati - wilgę raczej oskubal accipiter nizeli uszatka ;-) Widzę na fotkach parę piórek, o których nic nie pisałeś jarzabek/kukułka. A i turkawka (jeżeli dobrze widzę) była pewnie w składzie tych gołębi, które to tak jastrząb kosił ;-)
_________________
http://www.seciki.pl/sety...a-dj-amigo.html :)
 
     
herbata 

Wiek: 26
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: żory
Wysłany: 2016-08-03, 15:42   

Wybaczcie zapomniałem, jarząbek bardzo ładnie mi się pierzy w drągowinie przez ktorą płynie potoczek. Turkawka też w rewirze uszatki, lecz jest możliwość ze to gentilis ją dopadł jak i wilge bo gniazdo ma z kilometr od tego miejsca tylko nie uniem go znaleźć.
 
     
herbata 

Wiek: 26
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: żory
Wysłany: 2016-08-03, 15:44   

A kukułka zgubiła s loteczkę ;)
 
     
Raven

Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 117
Wysłany: 2016-08-19, 15:37   

Witam serdecznie :-)
W końcu zabieram się za ten obiecany jakże wiele razy raport :arrow:
Styczeń
W tym miesiącu nie znalazłam absolutnie nic, więc się nie rozpiszę.
Luty
Tak jak wyżej, jednakże "uratowała" mnie martwa Sójka znaleziona obok wejścia do lasu w Sitnym, zagryziona przez kota, skrzydło i ogon na fotce.
Marzec
W tym miechu totalnie nie miałam czasu wychodzić w teren, tylko koło szkoły Sierpówki coś gubiły.
Kwiecień
To najlepszy jak dotąd miesiąc w roku. Zaowocował przypadkowym znalezieniem rewiru Krogulców, samica ostro się pierzyła, regularne odwiedziny przyniosły sporo jej wypierzy (foto). Natomiast jej partner nie chciał współpracować, i nie wypierzył zupełnie nic. Kwiecień to również dobry miech dla moich ulubieńców - Kruków. Jeśli chodzi o ich wypierze, to jest to dla mnie rekord znalezień w ciągu tego miesiąca a także roku. W sumie 6 lotek, 2 sterówki, 3 pokrywy nadskrzydłowe i masa okryw z brzucha i piersi. Część jest luźna, np. ze żwirowni lub lasu, na zdjęciu ta p-lotka z lewej leżała sobie na poboczu szosy, znaleziona gdy wracałam od cioci rowerem, ale większość pochodzi spod patrolowanych przeze mnie ich trzech rewirów.
Maj
To także nie jest tragiczny miesiąc, Krogulczyca nadal się pierzy i razem z samcem skubią wróblaki, m.in Potrzosy, Mazurki, Wróble, Szpaki, Phylloscopusy i zdarzył się też Kwiczoł. Kruki również zrzucają pióra, przeważnie okrywy z brzucha. Na żwirowni w Międzyrzecu Podlaskim trafiłam też martwą Kokoszkę, o której pisałam w odpowiednim temacie, przyczyna śmierci nieznana, za to ładny komplet.
Czerwiec
W czerwcu powoli zaczynają ruszać Bociany, Sierpówki i Grzywacze, no, ale powoli :-P . Na obrzeżach Międzyrzeca Podl. martwy Grzywacz, niestety nie zdołałam z niego nic odratować.
Lipiec
Bociany popisują się wypierzami, zrzucają dużo lotek, łącznie ok. 15 i 2 sterówki i jakieś okrywy pod gniazdami. Kilka piórek oddaje też Puszczyk, którego udało mi się odratować po tym, kiedy uderzył w okno mojego domu i Sroki zaczynały go szarpać, zresztą na FB był filmik, kiedy go wypuszczałam, od tamtej pory czasem się pokazuje i gubi pióra na moim podwórku.
Sierpień
Boćki zaczynają skąpić mi wypierzy, lecz za to na łąkach w Żerocinie drobne pierze zrzucają Żurawie. Na wakacjach nad Bałtykiem oczywiście masa wypierzy Larusów, a także sterówka Szlamnika, o której już pisałam w temacie do id. Wczoraj znalazłam martwego Lelka, niestety już stan rozkładu, leżał na wozie z sianem w pobliżu mojego domu, na szczęście pióra udało się uratować, fotki kompletu niebawem, muszę jeszcze ogarnąć.
I jeszcze ogólnie z martwych ptaków: Pierwiosnek/Piecuszek, Cierniówka, Sójka, Lelek, Kokoszka, Dymówka, Gąsiorek i Pleszka samica. (wymieniłam tylko te, z których mam komplet). A teraz trochę fotek:

1. Gąsiorek, 2. Dymówka, 3. Cierniówka, 4. Pierwiosnek/Piecuszek, 5. Sójka, 6. Kokoszka.
https://zapodaj.net/1c78fe732d6fe.jpg.html

Kruki
https://zapodaj.net/02356dd1ab6ec.jpg.html

Krogulec
https://zapodaj.net/69b4c518aaeef.jpg.html

I bonus: fotka tej Krogulczycy mojego wykonania:
https://zapodaj.net/ffba4ccf9cbda.jpg.html
 
     
accipiter 

Wiek: 25
Dołączył: 25 Cze 2014
Posty: 57
Skąd: spod Giewontu
Wysłany: 2016-08-30, 16:35   

A więc sierpień. Oj działo się w tym miesiącu. Postaram się przejrzyście podsumować nie owijając w bawełnę.

:arrow: Myszołowy: 5x szczątki ale do wzięcia tylko dwa komplety (jednego złapał puchacz). Poza tym na polach naczesana masa wypierzy wszelakich. Ponad 30 piór lotnych. Kilka piór może być nawet kurhannikiem bo jego też obserwowałem na tych łąkach ale wiadomo jak to jest z ich oznaczaniem. Na zdjęciach będzie kilka wybranych piór.
:arrow: Accipitery: w wielkopolsce trafiłem na rewir jastrzębia ale krzaki takie że nie dało się szukać. Tylko 2 lotki. Oprócz tego pojedyncze wypierza z juvków w śródpolnych zagajnikach. Z kroguli pojedyncze wypierza i ciekawe odkrycie. Rewir juv samiczki pewnie z 1 lęgiem w Tatrach na wysokości ok 1450 m.n.p.m. jest to tym samym prawdopodobnie najwyżej położony rewir w Polsce (w książce "Ptaki Tatr i Podtatrza z tego roku podają najwyższe gniazdo na ok 1250m). Zdziwiło mnie zero ciekawych oskubów tym bardziej że samica poluje aż w piętrze turniowym. Wziąłem tylko kilka piór strzyżyka. Mam nadzieję że za rok złapie jakiegoś płochacza halnego.
:arrow: Sowy: lotka puszczyka. kilka piór uszatki i coś konkretniejszego: lotka włochatki z Tatr i okrywka puchacza przy szczątkach myszaka.
:arrow: Pozostałe: Tutaj super gatunki i wiele z nich podbija moją życiówkę: kilka wypierzy orlika z łąk, p lotka i 2 okrywy bielika, szczątki bociana czarnego (komplet), oskub siniaka i samca pustułki, lotka samicy stawara, lotka jarząbka. Obficie pierzyły kruki (kilka piór lotnych) plus szczątki z jednego. Dodatkowo 2 sterówki muchołówki żałobnej.
Zdecydowanie najlepszy miesiąc w moim życiu. Do życiówki puchacz, bocian czarny, orlik krzykliwy, siniak, strzyżyk, muchołówka żałobna











Myszak złapany przez puchacza


szczątki nigry


 
     
szczyglak05 
Administrator

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 762
Wysłany: 2016-08-31, 12:18   

Czas co nieco napisać o piórowych postępach. Jeśli chodzi o pierzenia to nie było tego dużo, część widać na fotkach, pozytywnie zaskoczyły mnie bieliki. Myszaki i kanie słabo. Tutaj też kilka piór z orlika krzykliwego, wszystkie znalezione w okolicy gniazda w zach-pom. Nad zalewem wpadł mój pierwszy oskub perkozka, a żeby tego było mało z sosny skubane były aż trzy osobniki (26 p-lotek z jednego skrzydła), najpewniej przez puchacza! Między oskubami leżały cztery świeże pokrywy Bubasa (tutaj nadal brak piór lotnych :-| ). W rewirze kani oskub juvka, przez ostatnie deszcze oraz wilgotne podłoże większość piór się rozpada, póki co na fotce dwie sterówki i p-lotka, co ciekawe między piórami milvusa znalazłem lotkę juv samicy jastrzębia (pierzącej się do drugiej szaty), która zabiła i oskubała kanię. Wyjazd nad morze i chwila na rozglądanie się za piórami (Gąski zach-pom)- podmyta przez fale wydma, na której pionowej skarpie namierzyłem kolonie brzegówki- pod nią kilka martwych podlotów, z czego dwa miały prawie całkowicie wyrośnięte pióra, poza tym ogryzki jeszcze czterech osobników. Morze wyrzuciło sporo pierzonych piór uhli, markaczki i nurzyków. Jeśli chodzi o oskuby wróblaków to najciekawszy był oskub, który oznaczyłem jako rokitniczka, ptak skubany był przez samiczkę krogulca z dwumetrowego betonowego słupa, pióra niestety leciały w gęste zarośla, mimo tego wyczesałem komplet lotek z jednego skrzydła poj. lotki z drugiego i pięć sterówek.
Poza tym znalazłem sporo innych, ale mniej ciekawych znalezisk
Życiówka 144gat. dochodzą- orlik k, perkozek, brzegówka, rokitniczka- mój cel do końca roku to dobić do 150gat ;-)

kania i orlik

myszaki, bielasy, pustułka i puchacz

perozek (wybrane pióra) i p11 perkoza dwuczubego dla porównania.
_________________
http://www.seciki.pl/sety...a-dj-amigo.html :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Darmowe forum phpBB by Przemo |
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13