Krótka notka z kwietnia tak przed majówką
Ciekawy miesiąc, sporo oskubów, trochę trupków, tylko czasu mało żeby cała okolice dokładnie ogarnąć
Początkiem miesiąca wypad nad siemianówkę, wody cała masa więc o wejściu na wyspy nie było mowy,
dokładny przegląd torów a tam tradycyjnie same zgryzy :) z krzyżówki, świstuna (chyba najciekawsze znalezisko z tego wypadu, co prawda była cała masa okryw + 1 sterówka, co go mogło załatwić puchacz, bielik???) jakiegoś łabądka, pod liniami rozwalona i nadjedzona dośc mocno sroka, poza tym szpak i kupka zgryzionych barkówek żurawia.
Odwiedziłem nowy młodnik na swoim terenie i przy okazji wynalazłem oskuby z trznadla, dzięcioła dużego, kwiczoła, dzwońca i potrzosa (nowy gat)
W kolejnych dniach kilka wizyt w stałych miejscówach ale tam bez rewelacji, kilka pospolitych gat warty wymienienia chyba jedynie oskub grubodzioba.
Przy drogach wynalazłem martwego puszczyka, kuropatwę, 2 wróble, śpiewaka oraz sikorkę czubatkę (kolejna nowość)
Podsumowując ilościowo i jakościowo jak na mnie nie było źle (bardziej już się raczej nie wybije) kilka ciekawych gat oraz 2 nowości sprawiły że nie ma co narzekac tylko trzeba się cieszyć z tego co było, zawsze mogło byc gorzej
Roczny: 32 gat
Zyciówka: +2 (potrzos, czubatka)
Ostatnie miesiące nie były ciekawe, wpadło sporo wróblaczyzny- zdominował jer, którego jakoś nie mogę sobie odpuścić (spokojnie ponad 10 oskubów), poza kilkoma sosnówkami w końcu wydeptałem kompletną czubatkę, trochę szkoda mi droździków, ponieważ z sześciu oskubów żaden nie był na tyle kompletny żebym go zebrał. Zabolało też wcześniejsze przeoczenie ogryzku kani rudej, niestety pióra już się rozpadały i nie nadawały się do wzięcia Później zaczęło się robić bardziej wiosennie, wpadł pierwszy skowronek, potrzeszcz (prawie komplet), nad jez Lewarowym świeży komplecik z dymówki, niekompletne oskuby gągoła, bielaczka, perkoza dwuczubego i mnóstwo łysek. Wiosna to jak wiadomo okres lęgowy drapoli, w szczególności liczę na krogulce, przez prace leśne oraz inne czynniki przez zimę potraciłem kilka rewirów, obecnie mam ich 6. Z ciekawszych oskubów 2x świergotek drzewny i mój trzeci w kolekcji ś. łąkowy (niestety znowu skubane tylko jedno skrzydło ), pokrzywnica, Sylvia sp. Phylloscopus sp. (ogon), kolejne sosnówki i mysikróliki. Krótki wyjazd do Danii zaowocował oskubem kuropatwy, a na plażach zebrałem 3 lotki trójpalczatki, lotkę ostrygojada oraz mnóstwo piór głuptaków.
Z martwych ptaków wpadła kawka, samczyk gila, czyż, zięba, samczyk krogulca, myszak.
I to by było na tyle.
kuropatwa
jer
sosnówka
skowronek
droździk
myszak
dymówka
pokrzywnica
bielaczek
droździk, szpak i krogul
OK, już nie czuję się dowartościowana, macie fajniejsze zbiory
Początek maja:
- sójka. Leżała na łące, wokół odgryzione pióra (czyli ssak), bez jednego skrzydła, bez obu nóg, bez krwi. Nie mam pojęcia, co tu się stało
- dzisiaj: cierniówka. Myślałam, że piegża, w domu coś zaskoczyło, sprawdziłam. Delikatnie bardziej rude skrzydła, nogi jasnobrązowe, nie czarniawe = cierniówka.
Ptaszek w świetnym stanie, przy pierzeniu, nie ma lewej sterówki nr 6 i prawej nr 5 (czyli jakby znam wygląd całego ogona i tak). Musiał doznać obrażeń wewnętrznych, bo pod czaszką nie widać było krwi (kupię larwy jutro, jeszcze mam czachę puszczyka i kuropatwy do obrobienia), za to po lekkim ściśnięciu krew popłynęła z nosa. Miał podkurczoną jedną nogę i skrzydła (jakiś paraliż z przykurczem?). Co ciekawe, stracił wcześniej 1 palec, widać zrost po nim.
Witam to czas na raport z maja !
krogulec zaczął coś skubać i się pierzyć, w jego menu był: oskuby 4 kapturki, cierniówka , 6 mazurków, wróbel , 2 bogatka, modraszka, 3 trznadel , 3 makolągwa, 3 kos, 2 śpiewak.
Udało mi się trafić kolejny rewir krogulca lecz tylko z samym samcem który skubał same mazurki a z ciekawszych : pliszka siwa i świstunka leśna.
W Lipnicy Wielkiej u jastrzębia nic ciekawego same gołębie lecz zgubił 2 p-lotki.
Bocian czarny wrócił do gniazda lecz piór zero, tylko zeszłoroczna p lotka. Z martwych ptaków: gajówka ( u mn nowy gat.), potrzos. Na stawach wpadł oskub kokoszki w miarę kompletny.
W Żorach znalazłem lotkę RAROGA, nie jestem pewny czy to dziki ptak ale jest ;) Częsci pustułki leżały koło mojego bloku, niestety tylko sterówka, s lotka i szpony.
Hej!
Z góry muszę przeprosić za brak raportów, powód dość prosty- brak czasu. W tym roku odpuszczam sobie pióra, oczywiście zawsze będą się trafiać znaleziska przy okazji obserwacji ptaków, kontroli rewirów drapoli itp. Co nie znaczy, że kończę z kolekcjonowaniem piór Będę raportował co ciekawsze znaleziska, liczę na was i z niecierpliwością czekam na każdy wasz raport, mam nadzieję, że następny rok będzie dla mnie lepszy, i że uda mi się regularnie wychodzić w teren.
Od ostatniego raportu niewiele się ruszyło, u krogulaszków z ciekawszych dla mnie oskuby świstunek leśnych, makolągwy, 2x samotnik (oba świeże, jeden komplet), podniszczone przez deszcze oskuby lerki i mojego drugiego w kolekcji dzięciołka. Z piór pierzonych kanie, myszaki, jastrzębie, krogulce, puchacz (nadal okrywy ) , jeszcze przeszukam łąki i miejscówki stawarowo-bielikowe nad zalewami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach