Strona Główna
 Użytkownicy  Użytkownicy  Grupy  Rejestracja  Zaloguj Skrzynka
Znalezionych wyników: 35
FORUMPIÓRA.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2015-08-19, 11:33   Temat: Sokolnictwo
Pytanie dość ciekawe i jak najbardziej na miejscu. Zgadza się, że sokolnicy oceniają wiek po piórach, aczkolwiek nie tylko. Już wyjaśniam o co chodzi, przy czym generalnie będę się skupiał na ptakach używanych do celów sokolniczych.


Najłatwiej odróżnić ptaka młodego (max. rocznego) od dorosłego (ponad rocznego) w przypadku takich gatunków jak jastrząb, krogulec, sokół wędrowny, a w dalszej kolejności (potrzebna już jakaś wprawa) pozostałe sokoły. Ogólnie rzecz biorąc ptaki młode są ubarwione bardziej (lub całkiem) w odcieniach brązu, w odróżnieniu od ptaków ponad-rocznych, które noszą ubarwienie dorosłe (tzw. upierzenie ostateczne). Młody jastrząb wygląda tak
http://img4.garnek.pl/a.g...dy-jastrzab.jpg
zaś jastrząb dorosły tak
http://www.gniazdosokolni...lis_dorosly.jpg

Jeśli chodzi o ubarwienie sokoła wędrownego, to schemat jest niemal identyczny
młody
http://stachu_sokolniczy....l/wedrowny1.jpg
dorosły
http://stachu_sokolniczy....l/wedrowny2.jpg

Krogulec wykazuje pewien dymorfizm płciowy w upierzeniu dorosłym. Młode ptaki wyglądają tak
http://2.bp.blogspot.com/...%2Bnisus_wm.jpg
Dorosły samiec nosi na piersi rude przebarwienie i wygląda tak
http://s287.photobucket.c...5845ww.jpg.html
Dorosła samica krogulca posiada ubarwienie identyczne jak dorosły jastrząb, co niekiedy może sprawiać problemy podczas rozpoznawania ptaka w locie. Ciężko czasami stwierdzić, czy obserwowany ptak to duża samica krogulca, czy może mały samiec jastrzębia.



Odróżnianie "pozostałych" młodocianych sokołów od ptaków dorosłych wymaga już pewnej wprawy. W przypadku raroga górskiego nie ma większego problemu, gdyż różnice są wystarczająco wyraźne. Ptak młody jest ubarwiony na brązowo
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5b/Falco_biarmicus_001.jpg/240px-Falco_biarmicus_001.jpg
zaś ponad roczny ma nieco bardziej stalowoszary wierzch ciała, tło na piersi i brzuchu ciemnokremowe, a głowę z rudym nalotem, który jednak może być mniej lub bardziej widoczny, w zależności od pochodzenia danego ptaka.
http://s9.flog.pl/media/f...o-biarmicus.jpg
Najwięcej problemów dla niewprawnego oka sprawiają białozór i raróg. Ogólny schemat wyglądu upierzenia tych gatunków jest taki sam, jak w przypadku raroga górskiego. Problem stanowi dość mała różnica w kolorze piór ptaków młodocianych i dorosłych. Wprawione oko dostrzeże nieco bardziej brązowy odcień umaszczenia ptaków młodych. Wspólną cechą diagnostyczną wszystkich sokołów jest rysunek na piersi i brzuchu. Ptaki młode na jaśniejszym tle noszą podłużne paski przypominające litery "M" i "W" połączone nóżkami i rozciągnięte. Natomiast ptaki dorosłe mają pionowe plamki podobne do grubych kropel. Oczywiście białozory odmian jasnych będą miały bardzo słaby wzór na piersi, lub też nie będą go posiadały wcale. W takim przypadku można się kierować jedynie kolorem piór na grzbiecie.



Nie jest także wielkim problemem odróżnić ptaka ponad rocznego (ale młodszego niż 2 lata) od ptaka ponad dwuletniego. Pomocne są tutaj...różne drobne okrywy na wierzchniej części ciała ptaków. Otóż rzadko kiedy ptak wypierzy się w pełni. Bardzo często zostawi kilka drobnych piórek z upierzenia młodocianego, które swoim brązowym kolorem odróżniają się wyraźnie od umaszczenia dorosłego. Cecha ta przydaje się jednak tylko do oznaczania wieku ptaków z wyraźnymi różnicami ubarwienia.
Na zdjęciu widać wyraźnie brązowe pióra na skrzydle.
http://stachu_sokolniczy....s/IMG%20102.jpg



Największe problemy stanowi oznaczanie wieku ptaków starszych, niż dwuletnie. Określa się go "na oko", a błąd może wynosić 2-4 lata, a nawet więcej. Wszystko zależy od indywidualnej zmienności danego ptaka. Do określania wieku takich ptaków używa się też innych cech diagnostycznych, niż tylko ubarwienie piór. U jastrzębi i krogulców z wiekiem ciemnieje tęczówka oka. U ptaków młodocianych jest żółtawa, z wiekiem staje się coraz bardziej ognistoczerwona. Również łapy i woskówka nabierają nieco bardziej intensywnego zabarwienia, z początkowego szarawego lub bladożółtego. Dodatkowo prążki na piersi z roku na rok stają się coraz węższe.
Na zdjęciu ptak 4-6-letni (wg mnie)-widoczne dość czerwone oczy, ale stosunkowo szerokie prążki na piersi.
http://stachu_sokolniczy....l/jastrzab2.jpg
Również w przypadku innych ptaków przy ocenianiu wieku kierujemy się tymi pozostałymi cechami, w zależności od stopnia ich występowania u danego gatunku ptaka.


Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku orła przedniego. Jest to ptak duży i jego ubarwienie z młodocianego zmienia się w dorosłe w ciągu kilku sezonów. Najbardziej charakterystyczne jest ubarwienie ogona, który u ptaków młodych jest biały z szeroką ciemną pręgą na końcu. Ubarwienie to z roku na rok zmienia się, by u ptaków dorosłych (dojrzałych płciowo) przyjąć ciemnoszarą barwę z ciemniejszą pręgą na końcu. Inną cechą ptaków młodych są białe plamy na skrzydłach widoczne w locie u nasady lotek pierwszorzędowych. Ogólnie rzecz biorąc młode ptaki z roku na rok tracą jasne umaszczenie i stają się z wiekiem coraz ciemniejsze.
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2015-04-13, 13:10   Temat: Sokolnictwo
Wiele elementów naszego współczesnego życia swoje początki miało w zamierzchłej przeszłości, a co za tym idzie często wokół nich powstały przeróżne historie/legendy/podania/mity. Dotyczy to przede wszystkim powstania państwa polskiego (a także genezy innych nacji), ale poruszane są także źródła powstania nazw wielu miast. Jako, że sokolnictwo jest najstarszym sposobem polowania, kultywowanym od mniej więcej 4 tys. lat, również i ono w swej kulturze posiada pewien zasób historii opowiadających o różnych sytuacjach z dawnych czasów. Osobiście znam trzy historie, które opisuję poniżej.

Najbardziej znaną legendą jest opowieć o patronie sokolników, św. Bawonie. Była to postać rzeczywiście występująca w historii ludzkości, szlachcic, boądź też rycerz, żyjący (wg różnych źródeł) ok. VII-VIII wieku na terenie dzisiejszej Holandii lub Belgii. W największym skrócie mówiąc, był to człowiek o hulaszczym trybie życia, nie stroniący od wszelkich uciech, niekoniecznie zgodnych z prawem i dobrym obyczajem. Niemniej jednak miał on żonę, którą kochał nad życie. Niestety małżonka odeszła z tego świata, co zostało odebrane prze naszego bohatera jako kara za grzechy i występki. Wydarzenie to odmieniło jego życie, postanowił zostać mnichem i przybrał imię właśnie Bawon. Niestety jego dawne postępowanie ciągnęło się za nim nieustannie. Pewnego razu został on oskarżony o kradzież bardzo cennego białego sokoła (najprawdopodobniej chodziło o białozora). W trakcie procesu został skazany na śmierć przez powieszenie. Został doprowadzony pod szubienicę, ale w chwili, gdy kat miał wykonać wyrok, z nieba sfrunął ów zaginiony sokół i usiadł na szubienicy, poświadczając tym samym niewinność oskarżonego.

W przyrodzie występuje ptak nazywany rarogiem ałtajskim. Ptak ten występuje (jak sama nazwa wskazuje) na obszar Ałtaju, czyli górzystego rejonu środkowej Azji, o dość surowym klimacie. W swojej budowie ptak ten wykazuje zarówno cechy białozora, jak i raroga, przez co trwaja nieustanne spory, czy jest to osobny gatunek, czy raczej podgatunek raroga (ponieważ białozór nie występuje tak daleko na południe). Natomiast legenda bez cienia wątpliwości opisuje sposób jego powstania :-) Otóż Jeden z wielkich chanów mongolskich (najczęściej wskazuje się tu na Czyngis-chana, ale również innych) był zafascynowany siłą i potęgą białozorów. Niestety nie występowały one w stanie dzikim na terenie podlegającym władzy chanów, przez co trzeba było organizować wyprawy na północ w celu schwytania tych ptaków do celów sokolniczych. Wyprawy te były kosztowne i dość niebezpieczne ze względu na dużą odległość do pokonania, bardzo surowy klimat panujący w Arktyce, a także niekiedy z powodu koczowniczych plemion Eskimosów żyjących na dalekiej północy, którzy bronili swych terenów. Dlatego też zdecydowano się zorganizować jedną (lub kilka) bardzo dużych wypraw, które miały na celu złowienie jak największej liczby sokołów północnych, a następnie wypuszczenie ich na wolność niedaleko siedziby władców mongolskich. Duża odległość od naturalnego zasięgu występowania, a także obecność gór miały zapobiec migracji tych ptaków z powrotem na północ, i tak się też stało. Białozory zadomowiły się w Ałtaju, jednakże wkrótce zaczęły się krzyżować z występującymi na tym samym terenie rarogami, co doprowadziło do powstania rarogów ałtajskich.

Ostatnią znaną mi legendą jest ta o powstaniu nazwy miejscowości Sokółka. Jest ona najbardziej "magiczna" ze wszystkich, i (być może dzięki temu) najbardziej "legendarna" (czyli nie mająca poparcia w rzeczywistości). Niemniej jednak jest z pewnością warta uwagi. Otóż w dawnych czasach, tam gdzie dziś znajduje się miejscowość Zabrodzie (okolice Wyszkowa), stał pałacyk królowej Bony. W pałacyku hodowano ptaki-sokoły. Gdy królowa miała wolny czas, przyjeżdżała tu ze swoją świtą, aby polować na zwierzynę.
Pewnego dnia wyfrunęły z klatki dwa sokoły. Zauważył to jeden ze strażników i rozpoznał, że są to ulubione ptaki Bony. Gdy królowa dowiedziała się o tym, postanowiła je jak najszybciej odnaleźć. Cała jej świta, a także ona sama, wyruszyła na poszukiwania. Trwały one bardzo długo. W końcu, gdy królowa straciła już nadzieję i rozkazała wszystkim swoim towarzyszom, aby wracali, zauważyła duże zwierzę, leżące na trawie. Podeszła bliżej. Był to zabity tur. Ucieszyła się z tego, ale nie wiedziała, kto go upolował. Nagle, gdy chciała zawołać służących, aby zabrali tura, zorientowała się, że jest w środku puszczy i nigdzie nie widać drogi powrotnej, a jedynie nieprzeniknioną ścianę leśnej roślinności. Przestraszyła się bardzo, gdyż nie widząc żadnych punktów orientacyjnych nie była w stanie wrócić do zamku. Wtem zza drzewa wyleciał sokół i usiadł królowej na rękę. Bardzo się tym uradowała i prawie zapomniała, że się zgubiła. Drugi sokół podleciał do niej i popatrzył w jej stronę. Królowa zrozumiała, że chce jej pokazać drogę powrotną. Ptaki leciały przez wielką puszczę, a za nimi biegła Bona. Nagle jednego z sokołów zaatakował jastrząb. Ptaki zaczęły walczyć. Wygrał sokół, ale jastrząb zadał mu poważną ranę. Królowa wzięła sokoła na ręce. Teraz bała się tylko o niego. Drugi sokół leciał dalej. Nagle ptak zniknął. Królowa Bona zobaczyła małą jaśniejącą plamkę. Poszła w jej kierunku. Najpierw słońce oślepiło jej oczy, a potem zobaczyła swoją świtę, sokoła i leżącego tura. Królowa nie mogła uwierzyć w to, co jej się przytrafiło.
Po kilku tygodniach rana ptaka zagoiła się. Królowa Bona postanowiła uwolnić ptaki i odleciały one do puszczy. Królowa więcej ich nie zobaczyła, ale po tych wszystkich wydarzeniach nazwała pałacyk Sokółka, na upamiętnienie tej przygody. Po latach powstało w tym miejscu miasto o nazwie Sokółka.
  Temat: Wiedza o piórach
Stachu

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 16672

PostForum: Ścieżka edukacyjna    Wysłany: 2014-12-02, 12:02   Temat: Wiedza o piórach
Witam po długiej przerwie.

W postach powyżej omówione zostały pióra, które bez wątpienia mają znaczenie dla piórozbieraczy, gdyż najłatwiej je oznaczyć - stanowią o cechach charakterystycznych danego gatunku. Nie oznacza to jednak, że na ciele ptaków nie ma żadnych innych piór ;-) W tym poście opiszę pokrótce podział wszystkich piór ptasich, a także ich dokładną budowę "anatomiczną". Jak zwykle - wszelka dyskusja jak najbardziej wskazana.

Na początek budowa piór. Jak już w poście powyżej jest opisane, pióro składa się z dutki, stosiny i chorągiewki. Jednak jak to siędzieje, że chorągiewka potrafi się podzielić pod wpływem działania różnych czynników, a potem połączyć w jedną całość? Musimy zajrzeć "w głąb" jej budowy, czyli wspomóc się obrazem mikroskopowym.
Na pierwszym rysunku po prawej stronie pokazana jest część chorągiewki w stosunkowo niewielkim powiększeniu. Najgrubsza pionowa część to oczywiście stosina, od niej skośnie do góry odchodzą tzw. promienie, natomiast od promieni jeszcze mniejsze odgałęzienia. Promienie widać oczywiście gołym okiem, natomiast owe mniejsze odgałęzienia postrzegamy jako drobną "chropowatość/nierówność" na krawędzi każdego promienia.

Na rysunku następnym uwidocznione są szczegóły budowy pióra. Tym razem najgrubszą pionową częścią jest promień, od którego odchodzą tzw. promyki. Od promyków z kolei odchodzą tzw. haczyki, które umożliwiają połączenie się promieni w jedną płaszczyznę.

Największą zaletą takiej budowy pióra jest możliwość połączenia się ze sobą dowolnych promieni. Może się zdarzyć, że któryś z nich zużyje się szybciej i odpadnie, lub zostanie np. wyrwany w trakcie walki. W takiej sytuacji leżące najbliżej siebie promienie łączą się ze sobą, nie zmniejszając tym samym właściwości pióra.

Następne zagadnienie to usystematyzowanie wszystkich piór znajdujących się na ciele ptaka.
Pióra dzielimy na:
1. Konturowe - Nadają ptakowi opływowy kształt, a także charakterystyczną sylwetkę. W ramach piór konturowych wyróżniamy:
a) lotki - I-, II- III-rzędowe. Stanowią o sile nośnej skrzydeł (jak sama nazwa wskazuje), umiejscowione są na ich tylnej krawędzi. Nadają skrzydłom określony kształt. Z reguły są długie i sztywne.
b) sterówki - pióra ogona, również długie, ale bardziej giętkie. Służą do utrzymania równowagi, a przede wszystkim jako ster w locie.
c) pokrywy - pióra okrywające nasady lotek, sterówek, a także wszystkie pozostałe pióra, które stanowią okrywę zewnętrzną nad przylegającymi do ciała piórami puchowymi. Chronią one przed wpływami zewnętrznymi.
2. Pióra puchowe - pióra te stanowią warstwę izolacyjną przed nadmiernym wychłodzeniem organizmu. Nie posiadają stosiny, lub jest ona bardzo silnie zredukowana. Zamiast tego posiadają dość długie promienie, które tworzą ową warstwę izolacyjną.
3. Pióra czuciowe (włosowe) - pióra te, w odróżnieniu od puchowych, posiadają dość długą stosinę, za to pozbawione są niemal całkowicie promieni. Obecne są na całym ciele ptaka, dość mocno powiązane z okrywami. Obecność zakończeń nerwowych w piórach czuciowych umożliwia ptakowi orientację w położeniu piór okrywowych (czy są prawidłowo ułożone), a tym samym ułatwia utrzymanie płaszcza w dobrym stanie. Oprócz tego pióra włosowe znajdują się dookoła dzioba, otworów nosowych i oczu, tworząc sferę sensoryczną w najbardziej wrażliwych częściach ciała.
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-07-21, 11:46   Temat: Sokolnictwo
Dziś chciałbym Was zaznajomić z pojęciami i słownictwem używanym w sokolnictwie. Trochę tego jest, więc zamieszczam słowa najczęściej używane. Opuszczam także nazwy akcesoriów (które już zostały opisane), a także wszelkie słownictwo, którego użyłem do tej pory (oczywiście o ile wyjaśniłem, co dane pojęcie oznacza).

Apel - reakcja ptaka na nasze polecenia. Może być słaby, umiarkowany lub dobry. Uzależniony jest od kondycji (patrz dalej).
Bić - O ptaku łowczym-uderzać na zdobycz.
Bujanie - moment lotu ptaka, w którym zawisa on w powietrzu.
Cęgi - najsilniejsze palce u jastrzębi (pierwszy wewnętrzny i tylny) wraz ze szponami.
Chwal Ćwik - Pozdrowienie sokolników ("chwal" - od "chwalić").
Czysty ptak - Ptak dobrze ułożony i śmiały w polowaniu.
Ćwik - Stary, doświadczony ptak, potrafiący poradzić sobie z każdą, nawet najtrudniejszą zdobyczą.
Dosiad - Moment, w którym ptak łowczy chwyta zwierzynę.
Dziczek - Ptak łowczy odłowiony ze środowiska naturalnego (dawniej). Ze względu na zakaz pozyskiwania ptaków z natury obecnie dziczkami nazywamy ptaki wychowane przez rodziców w hodowlach zamkniętych.
Dziwok - Ptak łowczy, który przed schwytaniem zaprawił się już w samodzielnym polowaniu Pojęcie to dotyczy dawnych dziczków - czyli pozyskiwanych z natury, a także ptaków wychowanych w niewoli, które w trakcie układania wypuszczane są na tzw. oblot, czyli możliwość swobodnego latania i zdobywania pokarmu przez określony czas. Po oblocie ptaka odławia się, przy czym przy prawidłowym układaniu powinno wystarczyć przywołanie na wabidło. (O układaniu ptaków będę jeszcze pisał w nstępnych postach.)
Gdakać - O ptaku drapieżnym - wydawać gdaczący odgłos na znak zaniepokojenia.
Hybryda (hybryd) - Sztucznie stworzony osobnik, powstały przez zapłodnienie samicy jednego gatunku nasieniem samca innego gatunku.
Imprint - Ptak uwarunkowany na człowieka (uważający go za osobnika własnego gatunku).
Jangoli - Rodzaj pęt na szyi ptaka łowczego. Umożliwiają one wyrzucenie ptaka z ręki, nadając mu tym samym większą prędkość początkową. Element dość trudny do prawidłowego zastosowania, wymaga od sokolnika dużego doświadczenia.
Kantak - Tylny palec ptaka łowczego wraz ze szponem.
Kantarek - Część szczękowa karnala (czyli fragment karnala, który po założeniu na głowę znajduje się pod dziobem ptaka), a także odpowiadająca mu część głowy ptaka łowczego.
Kondycja - Stan fizjologiczny ptaka określany przy pomocy masy ciała - im wyższa masa, tym większa kondycja. Ptak może mieć jednak wysoką kondycję z powodu nadmiernego otłuszczenia. W takim przypadku będzie on miał niską pasję (czyli chęć do latania). Każdy sokolnik dąży do tego, aby ptak miał jak najwyższą kondycję, a jednocześnie wysoką pasję (czyli po prostu dużą masę mięśniową).
Krajce - Ostre brzegi dzioba ptaków drapieżnych (od "kroić").
Kwilić - O ptaku drapieżnym-wydawać ćwierkający głos.
Lanner - Potoczna nazwa raroga górskiego (Falco biarmicus). W języku angielskim i niemieckim raróg górski to właśnie "Lanner".
Latacz - Ptak łowczy ułożony tak, aby przelatując nad stadkiem kuropatw spowodował ich dotrzymanie (zatrzymanie i znieruchomienie na widok drapieżnika), umożliwiając w ten sposób nakrycie ich siatką.
Łamać - O ptaku drapieżnym - łowić zdobycz, unieruchamiać ją.
Majsz (majż) - Młody, niedoświadczony ptak łowczy.
Nurek - Ptak łowczy (najczęściej sokół) potrafiący atakować czaple od spodu, unikając tym samym zabójczego dzioba, którym czapla broni się wystawiając go do góry. Ten sposób polowania uważany był za szczyt doskonałości w układaniu ptaków łowczych.
Oblatany (wylatany) - Ptak łowczy wyćwiczony w swobodnym lataniu.
Odprawa - Część zdobyczy (głowa, skrzydło, itp.) podawana ptakowi łowczemu jako nagroda za dobry dosiad (lub też kawałek mięsa, który sokolnik ma przy sobie).
Pielesz - Gniazdo ptaka drapieżnego.
Pióro - Ogólne określenie ptactwa łownego (na które można polować). Także określenie wieku ptaka łowczego (pióro pierwsze, drugie, itd.-pierwszy rok życia, drugi, itd.), liczone od pierzenia do pierzenia.
Pokot - Zwierzyna upolowana podczas łowów.
Polowanie pod pierzem - Polowanie z użyciem ptaków łowczych.
Posadzić - O ptaku łowczym - strącić zdobycz na ziemię.
Ptak łowczy (łowiecki) - Ptak drapieżny wykorzystywany do polowania.
Rozkapturzyć (wykapturzyć) - Zdjąć karnal z głowy ptaka łowczego.
Sadowić (sadzać) - Umieszczać ptaka łowczego na siedzisku.
Sokolarnia (ptaszarnia) - Miejsce przetrzymywania ptaków łowczych. W jej skład mogą wchodzić woliery (jedna lub kilka), a także pomieszczenie gospodarcze.
Tandem - Polowanie polegające na puszczeniu dwóch ptaków łowczych jednocześnie, aby współpracowały podczas polowania. Taki sposób polowania wymaga uprzedniego ułożenia ptaków, aby te nie pobiły się ze sobą w powietrzu.
Tramwaj (przelotnia) - Urządzenie zapewniające większą swobodę ruchu ptakom. Zbudowane jest z nisko zawieszonego nad ziemią drutu, na którym porusza sie kółko. Do kółka przywiązuje się ptaka. Na obu końcach tramwaja znajdują się siedziska.
Ugonić - Upolować zwierzynę przy pomocy ptaka łowczego i psa myśliwskiego.
Układanie - Całkowity proces tresury ptaka łowczego.
Ułówka - Zwierzyna upolowana przez ptaka łowczego.
Wypierzony (przepierzony) - Ptak, który zakończył pierzenie.
Wypiór - Ptak w okresie pierzenia.
Wypluwka - Niestrawione resztki pokarmu (kości, sierść, pióra), a także części mineralne i fragmenty roślin, które ptak połknął wraz z mięsem, zbijane w wolu w grudkę, a następnie zwracane w odruchu wymiotnym.
Ząb (ząb sokoli) - Wyrostek na bocznych krawędziach górnej części dzioba u sokołów. Odpowiada mu wgłębienie w dolnej szczęce. Umiejscowiony jest w przedniej części dzioba. Ułatwia on zabicie ofiary i dzielenie mięsa na części.

Na koniec pytanie dla twardzieli ;-) jaka jest różnica między UKŁADANIEM a TRESOWANIEM? :mrgreen:
  Temat: Anatomia ptaków
Stachu

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6103

PostForum: Ścieżka edukacyjna    Wysłany: 2014-06-02, 12:22   Temat: Anatomia ptaków
SylweK napisał/a:
SKOK = kość skokowa :mrgreen:

Niby dobrze, aczkolwiek powaliłeś mnie tym wyjaśnieniem :mrgreen:

Rzecz w tym, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, gdzie u ptaków jest pięta. Trzeba by więc jakoś to usystematyzować. Na początek zdjęcie pokazujące, gdzie się owa kość skokowa znajduje


I tak: pięta znajduje się w górnej części zaznaczonej kości, natomiast śródstopie w części dolnej.
Najważniejszą sprawą jest to, że kość skokowa powstała ze zrośnięcia się części kości śródstopia (ponieważ jest kilka kości śródstopia), przez co powstał jakby dodatkowy "kawałek" nogi. Niektórzy myślą, że stopą ptaka jest tylko ta całkiem dolna część, której zasadniczym elementem są palce. Nic bardziej mylnego. Stopą ptaka są palce wraz z kością skokową. Palce to tylko kości paliczkowe. Reszta stopy jet powyżej ;-) Ponad to SKOK to część nogi ptaka. KOŚĆ SKOKOWA to element szkieletu tej części nogi. Poza tym Sylwek napisał dobrze. Skok może być pokryty łuskami (najczęściej), rzadziej piórami lub skórą. Jest on także słabo umięśniony.
Skok może mieć różną długość w zależności od przynależności ptaka do określonej grupy. Przez to skok wpływa w znacznym stopniu na długość całej nogi.
  Temat: Anatomia ptaków
Stachu

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6103

PostForum: Ścieżka edukacyjna    Wysłany: 2014-05-29, 12:13   Temat: Anatomia ptaków
Kto wie, co to jest SKOK? Mam na myśli oczywiście określenie z zakresu budowy anatomicznej ptaków. Myślę, że jest to jedno z najczęściej używanych pojęć.
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-05-22, 10:18   Temat: Sokolnictwo
Dzisiaj KILKA :mrgreen: słów na temat akcesoriów sokolniczych. Są one niezbędne do prawidłowego utrzymania naszego podopiecznego, czyli takiego, które zapewnia, zarówno nam jak i ptakowi, bezpieczeństwo i minimalizuje ryzyko ewentualnego zranienia, a w następstwie infekcji.

Podstawowym elementem wyposażenia każdego sokolnika jest oczywiście rękawica sokolnicza. Wykonana jest z mocnej skóry. Umożliwia ptakowi wygodniejsze siedzenie na ręku (skóra ludzka jest elastyczna, co utrudnia utrudnia chwyt i utrzymanie równowagi), a sokolnika chroni przed podrapaniem. Szyta generalnie na lewą rękę, gdyż prawą wykonujemy przy ptaku wszystkie potrzebne czynności. Niekiedy rękawice orle robione są na prawą rękę, która jest silniejsza, a przez to łatwiej utrzymać ptaka, którego waga jest dużo większa niż sokołów, czy jastrzębi. (Orlarze stosują często podczos. Jest to specjalna podpórka pod rękę, na której trzymają ptaka. Podpórkę tę mocuje się do pasa.) Rękawica zaopatrzona jest w oczko służące do przypinania lub przywiązywania ptaka. Wzory rękawicy są bardzo zróżnicowane. Oprócz wzoru ze zdjęcia można też znaleźć rękawice zimowe - z trzema palcami i podbitką puchową. W krajach arabskich używane są pewnego rodzaju tuby na rękę (tzw. karwasz). Są one otwarte z obu stron, dzięki czemu sokolnik ma możliwość posłużenia się również palcami tej ręki, na której trzyma ptaka. Zapewniona jest także wentylacja dłoni, na której jest trzymany ptak.
Rękawice mają różną długość, zależnie od gatunku ptaka. Najkrótsze są rękawice sokole, dłuższe dla jastrzębi, a najdłuższe dla orłów. Ciekawostką są rękawice dla sów, które również niekiedy używane są w sokolnictwie. Rękawice takie często są bardzo twarde, gdyż sowy mają niezwykle ostre szpony i rękawica z miękkiej skóry może stanowić niewystarczające zabezpieczenie ręki sokolnika.


Kolejnym elementem wyposażenia są pęta. Są to skórzane paski założone na nogi ptaka drapieżnego, służące do przytrzymywania ptaka na rękawicy, a także (pośrednio) do przywiązywania ptaka do siedziska.
Wyróżniamy 3 rodzaje pęt: pęta klasyczne, pęta tzw. aylmeri i pęta fałszywe aylmeri.
Pęta klasyczne są pętami jednoczęściowymi. Zakłada się je bezpośrednio na nogę ptaka, a drugi koniec przytrzymujemy w ręku lub przymocowujemy do siedziska.

Pęta aylmeri są pętami dwuczęściowymi. Jeden element stanowi skórzany pasek skóry z metalowym oczkiem zakładany na nogę, a drugi to rzemień lub mocna plecionka przewlekane przez oczko. Pasek zakładany na nogę nazywa się szczepką, a oczko zaciśnięte na nim uniemożliwia zdjęcie z nogi ptaka bez konieczności jego rozcięcia (a więc zniszczenia). Pęta tego typu są bezpieczniejsze, a przez to coraz powszechniej stosowane. Jeśli ptak ucieknie, istnieje duża szansa, że zgubi elementy przewlekane przez oczko (lub sam je wyciągnie), dzięki czemu nie zaczepi się o gałęzie. Nazwa tych pęt pochodzi od nazwiska ich wynalazcy (Guy Aylmeri).

Pęta fałszywe aylmeri są kombinacją pomiędzy pętami klasycznymi i aylmeri. Są również pętami dwuczęściowymi (tak jak typowe aylmeri), jednak szczepka na nogę zakładana jest wg konstrukcji pęta klasycznego.


Przedłużacz (pętca) to mocna linka lub rzemień o długości 1-1,5 m. Służy do przywiązywania ptaka do siedziska lub rękawicy. Może on mieć różne zakończenia w zależności od upodobań sokolnika. Oprócz przedłużacza stosuje się też dłużec. Jest to długa, mocna i lekka linka asekuracyjna służąca do układania ptaka na świeżym powietrzu.

Krętlik (werblik) to metalowy element wyposażenia służący do łączenia pęt i przedłużacza. Złożony jest z dwóch oczek połączonych obrotowym trzpieniem, który zapobiega skręcaniu się łączonych elementów, zapewniając tym samym większą swobodę ruchów. Rozmiar krętlika dopasowany jest do wielkości ptaka. Przez jedno oczko przewleka się pęta, a przez drugie przedłużacz.


Karabińczyki to również element metalowy. W polskim sokolnictwie obecne są dość krótko. Mały karabińczyk służy do przypinania pęt (łączy krętlik z pętami), natomiast karabińczyk duży do przypinania ptaka do siedziska lub rękawicy. Wykorzystywane są głównie ze względu na możliwość szybkiego zapięcia lub odpięcia. Nie są jednak stosowane zbyt powszechnie, ponieważ ich wytrzymałość nie jest wystarczająco duża, aby w pełni zaufać tego rodzaju połączeniom.


Karnal (kaptur, czapka) jest chyba najbardziej rozpoznawalną i najbardziej charakterystyczną częścią wyposażenia każdego sokolnika. Jest też częścią najbardziej indywidualnie dopasowaną do ptaka. Różnice w wielkości głowy oraz kształcie poszczególnych jej części (dziób, zajady, woskówka, itd.) sprawiają, że karnal jest robiony dla każdego ptaka osobno i nie będzie on raczej pasował na innego.
Karnale najczęściej robi się ręcznie, co gwarantuje najlepszą jakość wykonania. Produkowane są ze skóry. Wycina się je według specjalnych wzorów, następnie zszywa się (lub skleja) poszczególne elementy, profiluje się całość. Na końcu następuje tzw. kosmetyka, czyli docinanie i ozdabianie karnala.
Karnale stosuje się głównie dla sokołów i orłów, rzadko dla jastrzębi. Podyktowane jest to różnicami w sposobie układania tych ptaków. Zadaniem karnala jest zasłonięcie oczu ptaka łowczego, aby nie atakował zwierzyny, na którą nie chcemy polować. Zakłada się go też na czas transportu oraz w innych sytuacjach stresujących ptaka.


Dzwoneczki służą do odnalezienia ptaka, gdy go nie widzimy (jeśli np. usiądzie w wysokich trawach, w lesie, itp.). Dzięki ich dźwiękowi możemy również zlokalizować ptaka w czasie lotu, gdy stracimy go z oczu. Dobre dzwoneczki mają bardzo wysoki odgłos i dzwonią przy najmniejszym ruchu ptaka, dlatego najczęściej wykonuje się je z miedzi, mosiądzu i srebra.


Wabidło służy do przywoływania ptaka. Stanowi ono niejako imitację ofiary. Jak większość akcesoriów, również i ono wykonane jest ze skóry. Musi być również dopasowane do wielkości ptaka, przede wszystkim ciężarem, w taki sposób, aby ptak po złapaniu go wylądował po kilku metrach lotu. Do wabidła przymocowana jest linka, która umożliwia kręcenie nim. Pewnego rodzaju odmianą wabidła jest bałwanek (łupież). Jest to wypchana skóra zwierzęcia, na które chcemy w przyszłości polować, i w tym celu przyzwyczajamy ptaka do widoku określonego rodzaju zdobyczy i chwytania go.


Telemetria jest nowym narzędziem sokolniczym. Dzięki niej można odnaleźć ptaka, nawet jeśli ten oddalił się od nas na dużą odległość. Wykorzystywana jest tu najnowsza technologia elektroniczna. Cały zestaw telemetrii składa się z odbiornika i nadajnika. Nadajnik zakłada się ptakowi przed lotem, a zdejmuje po lataniu. Składa się on z elementu emitującego sygnał, zasilanego niewielką baterią, oraz z kilkunastocentymetrowej cienkiej anteny. Opracowane są metody pozwalające mocować nadajnik na nogę (pęto-na zdjęciu przy pętach aylmeri), ogon (sterówkę), a także na plecy przy użyciu specjalnych szelek. Ta ostatnia metoda jest jednak dość trudna do zastosowania. Szelki muszą być bowiem idealnie dopasowane do ptaka tak, aby nie ograniczały jego ruchów. Z kolei najwygodniejsze jest mocowanie nadajnika na nogę, co może jednakże powodować problemy z sygnałem. Jeśli ptak usiądzie na płaskiej powierzchni, będzie ona zakłócała transmisję. Kompromisem między metodami "na plecach" i "na nodze" jest mocowanie nadajnika na ogonie ptaka. Nie nastręcza zbyt wielu problemów (jedynym utrudnieniem jest zakładanie specjalnego klipsu na sterówkę po każdym pierzeniu), jest wygodne dla ptaka i utrzymuje nadajnik w górze, umożliwiając tym samym bezzakłóceniowe wysyłanie sygnału telemetrycznego. Standardowy nadajnik emituje sygnał odbieralny z odległości ponad 20 km, a bateria wytrzymuje w ciągłej pracy ponad tydzień. Oczywiście od wielkości ptaka zależy wielkość zakładanego mu nadajnika. Natomiast odbiornik to najczęściej kilkuramienna antena ze skrzynką przetwarzającą, dzięki której możemy odebrać sygnał z nadajnika, określić kierunek, z którego jest on nadawany, a tym samym zlokalozować ptaka. Najprostsze odbiorniki mogą odbierać sygnał kilku nadajników, stroi się je ręcznie i są dosyć duże. Trzeba też samodzielnie określać kierunek sygnału, oraz umieć odróżnić czysty sygnał od tzw. odbić, czyli echa sygnału odbitego np. od ściany lasu czy budynków. Najbardziej zaawansowane odbiorniki wyłapują sygnał z kilkuset nadajników, wyszukiwanie i dostrajanie odbywa się automatycznie, a złożony odbiornik mieści się w kieszeni. Dodatkowo automatycznie określają kierunek, z którego sygnał jest najsilniejszy, dzięki czemu szybciej można określić położenie nadajnika.



Nadajnik zamocowany na plecach

Nadajnik zamocowany na ogonie


Berło jest to przenośne siedzisko dla ptaków, przede wszystkim dla sokołów. Składa się ono z poziomej części drewnianej oraz pionowego bolca wbijanego w ziemię. Ptaka przypina się do pierścienia znajdującego się na bolcu. Oczywiście rozmiar jest również dopasowany do wielkości ptaka. Berła mogą mieć różne wzory i kształty. Odmianą berła jest blok, w którym część drewniana siedziska sięga aż do ziemi.
Innym rodzajem siedziska przenośnego jest pałąk. Jest to siedzisko dla jastrzębi wykonane z pałąkowato wygiętej części przeznaczonej do siedzenia, z dwoma bolcami służącymi do wbijania w ziemię. Ramiona połączone są poprzeczką stanowiącą ogranicznik wbijania. Na pałąku znajduje się pierścień służący do przypinania ptaka. Część służąca do siedzenia wyłożona jest korkiem, lub innym materiałem zapobiegającym powstaniu podrażnień na nogach.
Zarówno berło, jak i pałąk, skonstruowane są w taki sposób, że nie ma możliwości zaplątania się ptaka, jeśli chodzi on wokół siedziska.
Ciekawym rozwiązaniem jest przenośne siedzisko wolnostojące. Zastosowanie znajduje ono zasadniczo tylko dla sokołów, które transportuje się w karnalach. Używane jest przede wszystkim tam, gdzie nie można dojechać samochodem, a trzeba przenieść ptaki w określone miejsce. Składa się ono z poprzeczek do siedzenia, nóżek, uchwytów na ręce, a także często szelek umożliwiających odciążenie rąk w przypadku dłuższych pochodów. Jeden człowiek może na takim siedzisku przetransportować kilka ptaków. Wystarczy posadzić ptaki na poprzeczkach, wejść w środek siedziska, podnieść je i w drogę.




Torba sokolnicza (waciek) służy do noszenia wabidła, ugonionej zwierzyny oraz pokarmu dla ptaków. Można do niej włożyć również karnal zdjęty ptakowi przed puszczeniem do lotu. Podzielona jest na kilka większych i mniejszych kieszeni, z których każda może znaleźć odpowiednie zastosowanie. Zamiast torby sokolniczej używa się również kamizelki. Ma ona tę zaletę w porównaniu do torby, że nie buja się i nie przeszkadza w czasie biegu, np. za ptakiem. Również podział na kieszenie jest bardziej przejrzysty. Z przodu można włożyć mięso, karnal oraz uzbrojenie ptaka (czyli przedłużacz wraz z krętlikiem oraz (ewentualnie) karabińczyki. Natomiast z tyłu jest miejsce na wabidło i zdobycz. Niektóre kamizelki mają podwójną tylną kieszeń. W takich kamizelkach można nosić również odbiornik telemetrii. Wybór między torbą a kamizelką zależy oczywiście od sokolnika.

Skłuwak jest to specjalny sztylet służący do dobijania zwierzyny złapanej przez ptaka łowczego-z jednej strony, aby ofiara nie poraniła naszego podopiecznego podczas walki, z drugiej, aby ukrócić cierpienie ofiary. Sztylet taki ma ostry jedynie czubek, aby ostrą krawędzią boczną nie zranić ptaka.

Równie ważnym elementem wyposażenia sokolnika jest waga, dzięki której możemy kontrolować wagę ptaka, a tym samym orientować się, w jakiej kondycji się znajduje. Jest to bardzo ważne, jeśli chcemy utrzymać naszego podopiecznego w jak najlepszym zdrowiu i kondycji. Ptak przekarmiony będzie leniwy i nie będzie miał ochoty na latanie. Jeśli ten stan utrzyma się przez dłuższy czas, organizm ptaka ulegnie zatłuszczeniu i zmniejszy się funkcjonalność poszczególnych organów. Natomiast w przypadku niedżywienia ptaka nastąpi jego wychudzenie i również spadnie jego kondycja. Przy pomocy wagi możemy także kontrolować, jaką ilość mięsa podajemy ptakom.
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-05-12, 20:20   Temat: Sokolnictwo
szczyglak05 napisał/a:
Hej
Fajnie by było jakbyś opisał proces układania ptaka, chodzi ogólnie jak zacząć, co nam będzie do tego potrzebne i ile czasu to mniej więcej zajmuje.
Jakie ptaki najłatwiej, a jakie najtrudniej jest przyzwyczaić do rękawicy, i czy są jakieś europejskie szponiaste których nigdy nie układano, ja myślę, że takim ptakiem jest np. orlik grubodzioby.


Przepraszam za przerwę w pisaniu, ale miałem zastój intelektualny ;-)


Zacznę może od ostatniego pytania, a potem się zobaczy. Na pewno część rzeczy będę opisywał systematycznie w następnych postach, bo trochę tego jest za dużo na jeden wpis :-)
Zależy o jakiego typu układanie pytasz. Jeśli do polowania, to z pewnością wiele gatunków europejskich nie jest wykorzystywanych, chociażby ze względu na rozmiary i siłę. Jeżeli natomiast mowa o układaniu do pokazów, czy też takim, nazwijmy to "ogólnym", to zdaje mi się, że nie układano błotniaków i być może pustułeczki (Falco naumanni), ale mogę się mylić. Po pierwsze układanie rekreacyjne jest o wiele prostsze. Po drugie należy wziąć pod uwagę, że w Europie ptaki drapiezne używane do czegokolwiek muszą pochodzić z hodowli, gdyż pozyskiwanie ptaków z natury jest nielegalne. W związku z tym niektórych gatunków po prostu się nie hoduje.
Co do ewentualnych różnic w oswajaniu ptaków drapieznych, to są wprawdzie, ale z mojego doświadczenia wynika, że nie są podyktowane przynależnością gatunkową, a raczej predyspozycjami indywidualnymi. Każdemu ptakowi należy poświęcić sporo czasu i w zdecydowanej mierze od niego zależy, jak ułoży się współpraca.

W następnym odcinku ;-) akcesoria sokolnicze, następnie słowniczek pojęć sokolniczych (a przynajmniej część) i wreszcie układanie ptaków.
Do zobaczenia!
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-05-08, 18:28   Temat: Sokolnictwo
Może jakieś pytania/sugestie, jakie zagadnienie powinienem omówić? Żyjcie trochę ludzie :mrgreen:
  Temat: Zdjęcia ptaków
Stachu

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 15445

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-04-25, 07:45   Temat: Zdjęcia ptaków
Dudek "trafiony" komórką, więc jakość zdjęcia nie najlepsza...
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-04-24, 12:29   Temat: Sokolnictwo
Banny napisał/a:
Jakie ptaki z krajowej fauny wykorzystuje się w sokolnictwie?

Bardzo dobre pytanie, zwłaszcza z tego względu, że kolejnym zagadnieniem, jakie chciałem poruszyć, są ptaki wykorzystywane w sokolnictwie.

Jak zapewne wszystkim wiadomo, w różnych częściach świata występują różne gatunki ptaków. Wyjątkiem jest sokół wędrowny, który zasiedla cały świat (z wyjątkiem rejonów okołobiegunowych), ale za to wyróżniono aż 20 podgatunków, o wyglądzie niekiedy dość mocno odbiegającym od naszego europejskiego podgatunku (najlepsze przykłady to chyba F. p. babylonicus http://www.indianaturewat...e.php?id=134844 i F. p. peregrinator http://en.wikipedia.org/wiki/Shaheen_Falcon ). Tak więc w różnych częściach świata do celów sokolniczych wykorzystywane sa różne ptaki. W warunkach europejskich wykorzystywane są gatunki wymienione poniżej. Nie opisuję ich biologii, gdyż informacje te można znaleźć w każdym przewodniku po ptakach. Zaznaczam jedynie ich sokolnicze aspekty.

Jastrząb gołębiarz (Accipiter gentilis) należy do fauny rodzimej i jest jednym z najbardziej popularnych ptaków sokolniczych ze względu na swoją dużą uniwersalność. Są to ptaki silne i odważne. Z samcem można polować na kuropatwy, gołębie, krukowate (w krajach, gdzie jest zezwolenie na polowanie na nie), bażanty, kaczki, i króliki. Dla samic kuropatwy i gołębie są zbyt małe i zwinne, natomiast można z nimi polować na zające, które w społeczności sokolniczej uznawane są już za poważną zdobycz.

Krogulec (Accipiter nisus) również należy do fauny rodzimej. Ptaki bardzo delikatne w swej budowie, wymagają sporego doświadczenia w obchodzeniu się z nimi, a także ostrożnego używania w czasie większych mrozów. Samce są małymi ptakami i w polskich warunkach można polować z nimi w zasadzie tylko na przepiórki. Samice, jako nieco większe, mogą być wykorzystywane do polowania na przepiórki, kuropatwy, czasami na gołębie. W krajach o innych uwarunkowaniach łowieckich można także polować na sroki i drobne ptactwo.

Orzeł przedni (Aquila chrysaetos) to kolejny ptak z fauny rodzimej. Wymaga od sokolnika doświadczenia, gdyż przy nieumiejętnym obchodzeniu się może wyrządzić człowiekowi sporą krzywdę. Jako że jest ptakiem dużym (żeby nie powiedzieć olbrzymim) poluje się z nim na dużą zdobycz-zające, lisy i sarny, w innych rejonach świata także na wilki i inne ssaki o podobnej wielkośc występujące w danym terenie.

Sokół wędrowny (Falco peregrinus) nalezy także do fauny rodzimej i jest jednym z ptaków najbardziej kojarzonych ze sztuką sokolniczą. Jako ornitofag (żywiący się wyłącznie ptactwem) wykształcił szereg cech, które uniemożliwiają polowanie z nim na zwierzynę naziemną. Można polować z nim na wszelkie ptactwo dostępne pod względem prawnym w danym kraju. W Polsce będą to oczywiście kuropatwy, gołębie, kaczki, bażanty.

Raróg (Falco cherrug) należał niegdyś do rodzimej fauny Polski, obecnie jest gatunkiem zalatującym, widywanym sporadycznie. Należy do grupy długoskrzydłych (tak samo, jak sokół wędrowny), więc z reguły poluje się z nim na ptactwo. Jest jednak ptakiem silnym, a do tego nie musi polować z pikowania-może gonić zwierzynę lotem poziomym. Dlatego też, oprócz ptactwa, można polować z nim na króliki, a z samicami nawet na zające.

Raróg górski (Falco biarmicus) jest ptakiem występującym w basenie Morza Śródziemnego, przy czym jego europejski zasięg jest już bardzo znikomy. Jako że jest ptakiem niewielkim, można polować z nim na przepiórki, kuropatwy i gołębie, w innych rejonach także na ptaki krukowate i inne dostępne niewielkie ptactwo. Raróg górski jest jednak ptakiem ciepłolubnym, więc nie można z nim latać w czasie mroźnych zim. Nie służą mu także dni wilgotne, gdyż jego upierzenie nie jest wystarczająco przystosowane do takiej pogody. Szybko nasiąka wilgocią i jest zbyt miękkie, co znacznie obniża zdolności lotne tych ptaków.

Białozór (Falco rusticolus) występuje na całej półkuli północnej w rejonach okołobiegunowych, do Polski zalatuje bardzo sporadycznie. Jest największym i najsilniejszym z sokołów. W naturze poluje w zdecydowanej mierze w locie pościgowym (poziomym), gdyż ma niewiele możliwości do polowania z pikowania. W podobny sposób można polować z nim w naszych warunkach, aczkolwiek można nauczyć pikowania. Bardzo widowiskowe jest polowanie z pikowania na zające. Ptak nabiera dużej prędkości i, uderzając zająca w locie tuż nad ziemią, łamie mu kark. Zakres zwierzyny możliwej do upolowania to ptactwo (bażanty, kaczki, itd), a także króliki i zające. Używanie go poza rejonami naturalnego występowania może być jednak problematyczne ze względu na obecność mikroorganizmów chorobotwórczych. W mroźnym klimacie podbiegunowym niemal nie występują żadne zarazki, więc białozory nie posiadają należytej odporności na czynniki chrobotwórcze występujące w naszym klimacie, przez co mogą niekiedy ciężko chorować.

Drzemlik (Falco columbarius) nie jest ptakiem gniazdującym w Polsce, niemniej jednak jest widywany. Ptaszek dość silny, jak na swoje rozmiary, i odważny. Nie boi się zaatakować ofiary sporo większej od niego. Wymaga jednak dużej troski i potrzebuje karmy o bardzo wysokiej jakości. Jest ptakiem małym, więc w Polsce nie poluje się z nim. W innych częściach Europy można używać go do polowania np. na szpaki i inne ptactwo podobnej wielkości.

Innymi ptakami, które wchodzą do krajowego sokolnictwa są myszołów rdzawosterny (Buteo jamaicensis) i myszołowiec (Parabuteo unicinctus), zwany potocznie jastrzębiem Harrisa. Obydwa te ptaki pochodzą z Ameryki, a ich predyspozycje do polowania są ograniczone w podobny sposób, jak u raroga górskiego. W warunkach polskich można polować z nimi w zasadzie tylko na króliki i zające, gdyż obydwa gatunki należą do szerokoskrzydłych, a co za tym idzie, nie mają predyspozycji do pościgów za ptactwem (są po prostu zbyt wolne). Niemniej jednak, jeśli ktoś dysponuje terenem mocno pofałdowanym (lub poluje na tzw. ścianie lasu), można spróbować także polowania na ptactwo.
  Temat: Anatomia ptaków
Stachu

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6103

PostForum: Ścieżka edukacyjna    Wysłany: 2014-04-24, 10:57   Temat: Anatomia ptaków
Banny napisał/a:
Jak to jest że np bociany chodzą, a wróblaki skaczą, to wynika z ich różnej budowy, czy to przstosowanie do określonego trybu życia?

Hmm... Różnice w budowie wynikają z przystosowania do określonego trybu życia, więc pytanie takie trochę "masło maślane" ;-) ale wiem, o co chodzi. oki
Zacznę może od tego, że...bociany też potrafią skakać. Problem w tym, że różnice w wielkości wróblaków i bocianów, a także różnice w proporcjach ciała sprawiają, iż podskoki bocianów są bardziej ślamazarne/niezdarne/powolne, przez co wydaje się, że bociany nie podskakują. Niemniej jednak nie jest to u nich podstawowy sposób przemieszczania się po podłożu, właśnie ze względu na różnice budowy ciała. Bociany generalnie chodzą krocząc powoli. Szukają w ten sposób pożywienia (płazy, drobne gady i ssaki, bezkręgowce), a szybkie przemieszczanie się i poruszanie sprawiałoby, że jedzonko jest straszone i ucieka :mrgreen: Poza tym ciężko jest podskakiwać na tak długich szczudłach, jakie posiada bocian. Przecież skok bociana jest niemal tak długi jak jego tułów. Gdyby u wróblaków proporcja była podobna, z pewnością podskakiwanie szło by im gorzej, gdyż długimi nogami trudniej się manewruje. Kolejnym utrudnieniem w podskakiwaniu u bocianów są skrzydła, które przystosowane są raczej do dłuższych lotów i szybowania, a więc dość płaskie, szerokie i deskowate. Wróblaki mają skrzydła bardziej zaokrąglone (chodzi mi o powierzchnię, a nie o zakończenie) i stosunkowo krótsze, co ułatwia manewrowanie nimi w trakcie wykonywania podskoku. Wreszcie szyja u bocianów jest długa (przenosząc nieco punkt ciężkości), a u wróblaków dość krótka. Utrzymanie równowagi wymaga zatem u bocianów więcej wysiłku. Jeżeli ktoś widział biegnącego bociana, to może śmiało powiedzieć, że jest to komiczne widowisko. Długie szczudła śmigające w trawie, skrzydła lekko rozłożone i poruszające się nieco (aby pogonić tułów zostający w tyle) i głowa z szyją bujające się wprzód i w tył w rytm kroków. Najśmieszniej wygląda moment, gdy bocian zaczepi nogą o jakiś badyl itp. i pada na "twarz", ale to już tak na marginesie :-P
  Temat: Anatomia ptaków
Stachu

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6103

PostForum: Ścieżka edukacyjna    Wysłany: 2014-04-17, 15:19   Temat: Anatomia ptaków
Skoro o anatomii ptaków mowa, to może zacznę od d*** strony i napiszę kilka słów o morfologii :-)

Generalnie niby wszystko to samo, co u innych grup zwierząt, czyli głowa, szyja, tułów (zwany niekiedy korpusem), kończyny przednie i tylne, wreszcie ogon. Ptaki nie byłyby jednak ptakami, gdyby wszystko było takie samo, jak gdzie indziej ;-)

GŁOWA ptaków pozbawiona jest małżowin usznych, chociaż są otwory uszne. Poza tym standardowo występują oczy i nozdrza, które są osadzone na dziobie, który z kolei jest przekształconymi szczękami.
SZYJA jest generalnie bardzo ruchliwa, niekiedy dość długa. Z morfologicznego punktu widzenia to chyba tyle.
TUŁÓW dość krępy, zbity, ale z zewnątrz-tułów jak tułów ;-)
KOŃCZYNY PRZEDNIE są przekształcone w skrzydła, przez co są generalnie dość długie.
KOŃCZYNY TYLNE służą do poruszania się po podłożu i do tego są przystosowane.
OGON jest silnie skrócony (występuje kuper, czyli stosunkowo niewielki element w porównaniu do całego ciała).

Ciało ptaków pokryte jest suchą cienką skórą, która pozbawiona jest gruczołów, tak więc ptaki nie mogą się pocić itd. Jedynym wyjątkiem jest gruczoł kuprowy. Ze skóry wyrastają specjalne twory naskórka, czyli pióra (omówione są/będą w osobnym temacie, gdyż na to zasługują). Na nogach ptaków występują łuski.

No i to chyba tyle.
Jakieś pytania, uwagi? Być może coś pominąłem, albo niedostatecznie dobrze opisałem. Wszelkie uwagi wskazane.
  Temat: Sokolnictwo
Stachu

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 22033

PostForum: Ptaki    Wysłany: 2014-04-17, 14:37   Temat: Sokolnictwo
Oczywiście, jeśli odczuwacie nieodpartą chęć dopisania kilku słów w tym temacie, to nie będę miał nic przeciwko :-) Nawet byłoby to wskazane, żebym nie czuł się samotny w bezkresach internetu :mrgreen: W końcu to nie jest martwy temat i wszekla dyskusja jak najbardziej pożądana.
  Temat: Pióra do identyfikacji
Stachu

Odpowiedzi: 1022
Wyświetleń: 282238

PostForum: Pióra do identyfikacji   Wysłany: 2014-04-15, 19:34   Temat: Pióra do identyfikacji
Dobrze wygląda ;-) Pamiętam, że zrobiłem kiedyś to zdjęcie dla porównania wielkości piór tych ptaków.
 
Strona 1 z 3
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Darmowe forum phpBB by Przemo |
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 16